|
Newsy
Źródło: http://www.mks-korona-kielce.pl
Mecz godny hitu kolejki - wypowiedzi piłkarzy
Autor: Siejo data 17.10.2010, o 08:44 (UTC) | | W dzisiejszym meczu było wszystko. Bramki, emocje, kartki, przedwczesne zakończenie meczu, a nawet... miłość. Piłkarze obydwu drużyn zgodnie przyznawali, że byliśmy świadkiem dobrego widowiska. Błąd sędziowski w 80 minucie dla zawodników Korony był jedynie powodem do śmiechu, a dla gości już niekoniecznie. Skromność zachował Maciej Tataj, który cieszył się, że... nie zepsuł niczego po wejściu na murawę.
Maciej Tataj: Tak to się ułożyło, że niestety pech Andrzeja Niedzielana spowodował pojawienie się mojej osoby na boisku. Cieszę się, że nic nie zepsułem, a dodałem jeszcze coś od siebie. Mam nadzieję, że w tym sezonie będzie podobnie jak w poprzednim, kiedy po pierwszym strzelonym golu wreszcie się odblokowałem. W samym meczu było mnóstwo sytuacji z jednej i drugiej strony. Spotkanie mogło podobać się kibicom. Na szczęście dosyć szybko strzeliliśmy w drugiej połowie drugą bramkę i nie było aż takiej nerwówki w końcówce. Gdy sędzie odgwizdał... 80 minutę to strasznie się zdziwiłem, nie wiedziałem o co chodzi. Było trochę śmiechu.
Andrzej Nedzielan: Fajnie, że udało się strzelić kolejną bramkę. Nieważne jak, ważne, że nadal zdobywam bramki, a zespół kolejne punkty. Nie ma ludzi niezastąpionych, wszedł Maciek Tataj, dał świetną zmianę, z czego można się tylko cieszyć. Zespół nie może być uzależniony od jednego zawodnika, bo co będzie jak tego piłkarza zabraknie? Klub się rozsypie? Takie gadanie jest bez sensu. Dzisiejszy mecz pokazał jak silnym jesteśmy zespołem. Jeśli jeden z nas nie może grać, to wskakuje kolejny i gra równie dobrze.
Paweł Golański: Było trochę przerwy na kadrę, więc mogłem zebrać siły. Fajnie, że wytrzymałem pełne 90 minut, bo to było dla mnie ważne. Rozmawiałem z trenerem, mieliśmy trochę problemów z obsadą bocznych sektorów boiska, bo Nikola i Kamil nie mogli grać. Oglądaliśmy teraz w szatni bramkę Macieja Małkowskiego i myślę, że tutaj zadecydował brak komunikacji i nie ma co obwiniać jednej osoby. Byliśmy zaskoczeni, że ta piłka przeszła i nie mogliśmy zareagować tak jak powinniśmy. Nie jest ważne kto zawinił przy bramce, ale to że wygrywamy kolejne spotkanie i to w ładnym stylu. Mieliśmy sporo sytuacji i jest to zasłużone zwycięstwo. Mam nadzieję, że moja forma będzie rosła. Z meczu na mecz jest coraz lepiej, już mam więcej sił żeby się podłączać pod akcje ofensywne. Nie grałem w takim meczu, który kończył się w 80 minucie i chyba jest to fenomen na skalę europejską. Zdarzają się różne błędy i dzisiaj akurat sędzia się pomylił, nie wiem czy coś mu się z zegarkiem stało, czy nie. Dobrze, że się udało dokończyć, bo widziałem jakieś gesty żeby zejść do szatni – myślę, że to nie miało najmniejszego sensu.
Edi: Na początku graliśmy bardzo aktywnie. Po zmianie Andrzeja Niedzielana było nam ciężko, bo jesteśmy do niego przyzwyczajeni. Mam nadzieję, że jego kontuzja nie jest poważna, bo to dla nas bardzo ważny piłkarz i oby wrócił jak najszybciej. Ale muszę pochwalić Macieja Tataja, bo zagrał bardzo dobrze i nam pomagał. Zagraliśmy dziś bardzo dobry mecz i najważniejsze są trzy punkty. Jestem z siebie zadowolony. Zawsze będę się starał grać jak najlepiej. Miałem jeszcze jedną sytuację do zdobycia gola. Najpierw chciałem podawać do Macieja Tataja, ale zobaczyłem że byłby spalony i musiałem zmienić. Strzeliłem na siłę, a bramkarz dobrze obronił. Ciężko jest strzelić Sapeli karnego, bo on mnie dobrze już zna (śmiech). W ostatniej chwili zmieniłem kierunek swojego strzału, zauważyłem jego ruch i piłka wpadła do siatki.
Marcin Drzymont (GKS Bełchatów): Arbiter dzisiejszego spotkania zrobił dość dziwną rzecz. W 53 minucie, nie dość, że powinien być aut dla nas, to zawodnik Korony przewrócił się bez kontaktu, a Mate Lacić zobaczył za to drugą żółtą kartkę. Zaraz po tym wydarzeniu tracimy drugą bramkę i rzucamy się do odrabiania strat. Korona to wykorzystała, grała z przewagą jednego zawodnika, prowadziła i tym samym czekała tylko na kontry. Rzut karny, a w konsekwencji bramka, była spowodowana naszą grą. Chcieliśmy odrobić straty, nadzialiśmy się na kontrę i straciliśmy kolejną bramkę. Swoją dobrą postawę udowodniliśmy w drugiej połowie, kiedy to w dziesięciu potrafiliśmy utrzymać się przez większość czasu na połowie przeciwnika. Przeciwnika, który również prezentuje bardzo dobrą grę. Nie możemy się wstydzić naszej postawy, szczególnie w drugiej połowie. Był to mecz na miarę drugiego i trzeciego zespołu. W pierwszej połowie, to Korona była stroną przeważającą, w drugiej my. Trener powiedział, że jeśli sędzia odgwizdał zakończenie meczu to co my robimy na boisku. Zanim zaczęliśmy schodzić sędzia potwierdził, że ma na zegarku 94 minutę i jest koniec meczu. Jeśli arbiter tak powiedział to zaczęliśmy schodzić do szatni... Nie chcieliśmy się kłócić, bo mieliśmy już na koncie żółte kartki/
Dawid Nowak (GKS Bełchatów): W pierwszej połowie gra nam się nie układała. Korona zepchnęła nas do defensywy, dopiero pod koniec ocknęliśmy się i zaczęliśmy atakować. Drugą połowę zaczęliśmy bardzo dobrze. Mieliśmy przewagę, stwarzaliśmy sytuacje i zdobyliśmy bramkę na 1:1. Wszystko nam się fajnie układało i wydawało się, że już do końca będziemy kontrolować ten mecz i to my będziemy bliżej zdobycia tej drugiej bramki. Niestety jedna dziwna decyzja i losy spotkania się odwróciły. Sytuacja z 80 minuty wystarczy za cały komentarz pracy sędziego w dzisiejszym spotkaniu. Jesteśmy niepocieszeni, bo drugą połowę rozpoczęliśmy bardzo dobrze, wszystko układało się po naszej myśli, to my atakowaliśmy. Niestety przez jakieś dziwne decyzje stało się inaczej.
Michał Siejak i Damian Okła.
Data:2010-10-16 22:52:41 | | |
|
''Żółto-czerwony'' szczyt
Autor: AACK data 27.09.2010, o 12:26 (UTC) | | Przebudzenie Legii i Cracovii, kryzys Zagłębia i Śląska, niemoc Wisły i Polonii, a na szczycie... żółto-czerwono - tak pokrótce można by scharakteryzować 7. kolejkę Ekstraklasy. I choć sensacji nie uświadczyliśmy, emocji nie zabrakło.
Tabela
W tabeli do wczorajszego wieczora liderowała Korona. Liderowała, by ostatecznie zamienić się miejscami z drugą żółto-czerwoną drużyną, Jagiellonią. Tym samym kielczanie spadli na drugie miejsce, co w porównaniu z ubiegłą kolejką i tak dało im awans o jedną pozycję. Do czołówki dołączyła także Lechia, która rozbiła zajmującego czwartą lokatę Górnika Zabrze 5:1. Z dolnych rejonów tabeli uwolniła się Legia.
Lewy pomocnik Jagiellonii rozegrał bardzo dobre spotkanie w meczu przeciwko Zagłębiu Lubin. Najpierw asystował przy golu "Grosika", by potem samemu trafić do siatki i ustalić wynik spotkania na 2:0. Co więcej, to właśnie po faulu na skrzydłowym "Jagi" z boiska wyrzucony został Costa.
Hit kolejki: Legia Warszawa 2:1 (1:1) Lech Poznań
Do przerwy - mimo remisu - całkowicie dominował Lech. I gdyby prowadził on po 45 min. nawet 2:0, warszawiacy nie mogliby narzekać. Trzeba nadmienić, że w 44 min. za drugą żółtą kartkę z boiska wyrzucony został Maciej Rybus. Wydawać by się wtedy mogło, że Legia w drugiej połowie nie zdoła utrzymać remisu, nie mówiąc już o odmienieniu losów meczu. Legioniści dokonali jednak rzeczy prawie niemożliwej. Nie dość, że całkowicie zneutralizowali ofensywne poczynania poznaniaków, to jeszcze zdobyli bramkę dającą im zwycięstwo. Bramkę w 88 min., która była swoistego rodzaju knock-downem dla Lecha. Można by rzec, że Legia powróciła z naprawdę dalekiej podróży. Odrodziła się w trudnym momencie dla drużyny, w niełatwych okolicznościach, a to wszystko w spotkaniu z aktualnym mistrzem Polski.
Nasz przyszły rywal: Ruch Chorzów
Ruch zakończył ubiegły sezon w pierwszej trójce. Teraz dzieli go tylko jeden punkt... ale do trójki zamykającej tabelę. Nie wiedzie się chorzowianom w sezonie 10/11. Co prawda wygrali z Legią, ale Legią pogrążoną w kryzysie. W meczu z Koroną faworytem na pewno nie będą.
Wyniki 7. kolejki:
Cracovia - Arka Gdynia 2:0
GKS Bełchatów - Wisła Kraków 1:1
Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 2:0
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 2:1
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 5:1
Legia Warszawa - Lech Poznań 2:1
Polonia Warszawa - Polonia Bytom 2:2
Ruch Chorzów - Widzew Łódź 1:1.
Pary 8. kolejki:
Arka Gdynia - Polonia Warszawa
Ruch Chorzów - Korona Kielce
GKS Bełchatów - Lech Poznań
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk
Polonia Bytom - Widzew Łódź
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław
Zagłębie Lubin - Cracovia. | | |
|
Zgodnie z planem
Siejo data 21.09.2010, o 15:25 (UTC) | | Wigry Suwałki0:2Korona Kielce
Korona Kielce wygrała w wyjazdowym meczu 1/16 Pucharu Polski z Wigrami Suwałki 2:0 (1:0). Obydwie bramki zdobył Maciej Tataj. Nasza drużyna miała jeszcze trochę okazji do podwyższenia wyniku, ale z drugiej strony mieliśmy też w pewnych sytuacjach sporo szczęścia pod własną bramką - dobrze interweniował Cierzniak. Dzięki tej wygranej Korona awansowała do 1/8 Pucharu Polski.
Na meczu zjawiła się kilkudziesięciuosobowa grupa kibiców z Kielc, która zasiadła na sektorach gospodarzy.
Wigry Suwałki 0-2 Korona Kielce
Tataj 20, 77.
Wigry: Karol Salik - Tomasz Bajko, Marcin Rogoziński, Przemysław Makarewicz, Rafał Darda (90, Bartosz Byliński) - Sebastian Radzio (76, Paweł Walicki), Michał Danilczyk (83, Tomas Statkevicius), Sebastian Świerzbiński, Andrei Usachev - Adam Pomian, Grażvydas Mikulenas.
Korona: Radosław Cierzniak - Paweł Golański (46, Hernani), Jacek Markiewicz, Piotr Malarczyk, Paweł Kal - Łukasz Maliszewski, Tomasz Nowak, Grzegorz Lech, Maciej Korzym (57, Paweł Kaczmarek) - Krzysztof Gajtkowski, Maciej Tataj.
Żółte kartki: Bajko, Rogoziński - Malarczyk, Gajtkowski, Kaczmarek.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). | | |
|
Końcowa klasyfikacja turnieju:
admin data 20.09.2010, o 14:36 (UTC) | | „IV MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR PODKARPACIA – JASŁO 2010r. CHŁOPCÓW Z ROCZNIKA 2000 i MŁODSZYCH” Końcowa klasyfikacja turnieju:
1. Stadion Śląski Chorzów
2. Korona Kielce
3. GKS Bełchatów
4. UKS 6 Jasło (pierwsza drużyna)
5. Sandecja Nowy Sącz
6. Igloopol Dębica
7. Polonia Bytom
8. Beniaminek Krosno
9. Glinik Gorlice
10. Motor Lublin
11. Borek Kraków
12. Tarnovia Tarnów
13. Resovia Rzeszów
14. UKS 6 Jasło (drugi zespół)
| | |
|
„IV MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR PODKARPACIA – JASŁO 2010r. CHŁOPCÓW Z ROCZNIKA 2000 i MŁODSZYCH
admin data 18.09.2010, o 07:03 (UTC) | | „IV MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR PODKARPACIA – JASŁO 2010r. CHŁOPCÓW Z ROCZNIKA 2000 i MŁODSZYCH”, który odbędzie się w dniach 18-19 września 2010r. na boiskach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Jaśle przy ul. Sikorskiego 15.
PODZIAŁ NA GRUPY:
GKS Bełchatów,Motor Lublin,Sandecja Nowy Sącz,Resovia Rzeszów,Igloopol Dębica,Stadion Śląski,UKS 6 Jasło II
Korona Kielce,Polonia Bytom,Tarnovia Tarnów,Borek Kraków,Beniaminek Krosno,Glinik Gorlice,UKS 6 Jasło I
Sprawy organizacyjne oraz warunki uczestnictwa:
- Turniej rozegrany zostanie na boiskach trawiastych o wymiarach 25X50m, bramki 2X5m.
- Zespół może liczyć 12 zawodników, drużyny występują w 6-cio osobowych składach (1+5).
- Czas rozgrywania meczu 1X20 minut bez zmiany stron.
- Drużyny będą podzielone na 2 grupy po 7 zespołów
- Drużyny ubezpieczają się na własny koszt.
- Opiekę medyczną zabezpiecza organizator.
- Wszyscy uczestnicy muszą posiadać aktualne badania lekarskie oraz dokument stwierdzający tożsamość.
- Mecze rozgrywane będą w systemie:
- Faza eliminacyjna w grupach każdy z każdym
- Zespoły z miejsc 1,2,3,4 w poszczególnej grupie grają następnie w grupie walczącej o miejsca 1-8 także każdy z każdym z zaliczeniem meczu grupowego
- Zespoły z miejsc 5,6,7 w poszczególnej grupie grają następnie w grupie walczącej o miejsca 9-14 także każdy z każdym z zaliczeniem meczu grupowego
- Wpisowe za uczestnictwo drużyny 250,00 złotych
- Koszty pobytu około 45,00-50,00 zł od osoby za dzień – całość około 85,00-90,00 zł w tym:
*Nocleg 20,00 złotych; *Śniadanie 5,00 złotych; *Obiad 15,00 złotych; *Kolacja 5,00 złotych
Organizatorzy turnieju przewidzieli możliwość bezpłatnego korzystania z krytego basenu, nagrody dla wszystkich drużyn uczestniczących oraz wiele innych atrakcji w tym nagrodę „rzeczową-niespodziankę”. | | |
|
Golański w Koronie!
Biuro Prasowe Korony Kielce data 10.09.2010, o 08:50 (UTC) | | Po długich negocjacjach i medialnych spekulacjach jego powrót stał się faktem. Paweł Golański w Koronie Kielce!
Paweł Golański jest wychowankiem UKS SMS Łódź. Następnie reprezentował barwy ŁKS-u, zaliczył także epizod w Legii Warszawa. Do Korony Kielce trafił przed sezonem 2005/06. Rok później zadebiutował u Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski. Latem 2007 roku odszedł do Steauy Bukareszt. Przez trzy sezony w Rumunii wystąpił w 47 meczach, strzelił jednego gola. W czwartkowy wieczór Paweł podpisał z Koroną 3-letni kontrakt. Z wielką przyjemnością ponownie witamy Pawła w żółto-czerwonych barwach i życzmy mu jak najlepszych występów dla Korony Kielce! | | |
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 37637 odwiedzający tu
|
|
Top lista |
|
To my scyzory! Strona dla kibiców ale w spiżarni plików każdy znajdzie coś dla siebie. (557 Włącz 839 Wyłącz)
Centrum pomocy stronygratis.pl Nieoficjalne centrum pomocy stronygratis.pl (469 Włącz 553 Wyłącz)
Naruto-ipl Wszystko o anime i mandze naruto (183 Włącz 488 Wyłącz)
Baza Szablonów Szablony do kreatora stron stronygratis.pl (170 Włącz 398 Wyłącz)
spam51 Strona o wszystkim, forum o spamie, loża spamerów (159 Włącz 509 Wyłącz)
4story-pl Strona poświęcona grze 4story ZAPRASZAM (49 Włącz 741 Wyłącz)
nk2 Ciemna strona nk - Portal społecznościowy (13 Włącz 489 Wyłącz)
Darmowa Wyszukiwarka mp 3,free mp3,Muzyka na Twoją stronę Darmowe mp3,Hity,Hip Hop,Biesiadne,Trans,Muzyka na Topie,energy,mix (2 Włącz 786 Wyłącz)
MASTER1X2.PL.TL darmowe typy bukmacherskie (0 Włącz 733 Wyłącz)
MKS Korona Kielce - www.mks-korona-kielce.prv.pl - najstarsza strona internetowa o Koronie Kielce, jej początki datuje się na 12 października 2002 r (0 Włącz 1431 Wyłącz)
Nasz Windows Strona o Windowsie i Komputerze (0 Włącz 452 Wyłącz)
Bakugan Center Polski portal poświęcony japońsko-kanadyjskiemu anime Bakugan. (0 Włącz 499 Wyłącz)
Czy twój link powinien być umieszczony w tym miejscu? Zarejestruj się po prostu tutaj: => Do rejestracji
|
|
|
|