Źródło: http://www.mks-korona-kielce.pl

---

Plan przygotowań Autor: danio-korona data 01.06.2010, o 18:53 (UTC)

Na ostatniej konferencji prasowej dowiedzieliśmy się wielu ważnych spraw związanych z Koroną. O kadrze na przyszły sezon wiemy już prawie wszystko. Drugim istotnym tematem jest sezon przygotowawczy. Trener Sasal również i na ten temat wypowiedział się dość obszernie. Jak wiemy piłkarze od 28 maja przebywają na urlopach. Jednak już od 21 czerwca zawodnicy Korony powrócą do treningów i tym samym rozpoczną przygotowania do sezonu 2010/2011, który rusza 7 sierpnia. Zawodnicy Naszej drużyny na początku przejdą szereg badań i będą oczywiście trenować w Kielcach. Pierwsza gra kontrolna odbędzie się prawdopodobnie 26 czerwca. Pierwszy obóz rozpocznie się od 30 czerwca do 9 lipca. Trener Sasal zapowiedział, że na tym zgrupowaniu odbędą się dwa spotkania kontrolne. Następnie między 10, a 17 lipca Korona będzie trenowała w Kielcach i w tych dniach ma się odbyć kolejny mecz towarzyski, a dokładnie 14 lipca. Drugie zgrupowanie będzie trwało od 18 do 28 lipca. Na drugim obozie piłkarzy Korony czeka prawdziwy maraton meczów towarzyskich ponieważ trener Sasal zapowiedział cztery mecze kontrolne. Ostatnie spotkanie przedsezonowe odbędzie się tydzień przed startem ligi, a mianowicie 31 lipca. Miejsca obozów nie są jeszcze dokładnie znane, ale pewne jest, że jeden z nich odbędzie się na Słowenii, a drugi prawdopodobnie w Austrii. Trener Sasal nie podał dokładnych nazw sparingpartnerów Korony, ale powiedział, że są to atrakcyjni rywale. Plan Korony na sezon przygotowawczy: 22.06 - badania wytyczne + trening 23 - 24.06 - badania wydolnościowe 26.06 - mecz towarzyski 30.06 - 09.07 - pierwszy obóz + dwa mecze kontrolne 10.07 - 17.07 - treningi w Kielcach + 14.07 mecz towarzyski 18.07 - 28.07 - drugi obóz + cztery mecze towarzyskie 31.07 - ostatnie spotkanie towarzyskie 07.08 - start Ekstraklasy

---

Podstawowi i walczący Autor: danio-korona data 31.05.2010, o 15:56 (UTC)

Niedawno wspominaliśmy, że na czwartkowej konferencji prasowej trener Sasal ogłosił, którzy piłkarze odejdą z klubu przez definitywny transfer lub zostaną wypożyczeni. Na tej konferencji Marcin Sasal mówił również o dwóch innych grupach zawodników: tych którzy są podstawą w zespole Korony oraz tych, którzy będą walczyć o miejsce w pierwszej jedenastce. Pierwszą grupę zawodników można określić jako "pewniaków" do gry w podstawowej jedenastce. Są to piłkarze, którzy w minionej rundzie stanowili o sile Korony. Są to: Zbigniew Małkowski, Radosław Cierzniak, Hernani, Jacek Kiełb, Artur Jędrzejczyk, Nikola Mijailović, Paweł Sobolewski, Pavol Stano, Aleksandar Vuković, Cezary Wilk, Krzysztof Gajtkowski. To od tych zawodników trener Sasal będzie zaczynał budowanie drużyny na przyszły sezon. Jeśli jednak ktoś z grona tych jedenastu zawodników odejdzie, zarząd i sztab szkoleniowy będą szukać zastępcy dla danego zawodnika, który zdecyduje się opuścić Koronę. Druga grupa zawodników, to piłkarze, którzy będą walczyć o jak najlepszą pozycję wyjściową w przyszłym sezonie. Trener Sasal zatytułował tą grupę zawodników jako pozostających w drużynie i walczących o miejsce w składzie.Edi, Paweł Kaczmarek, Paweł Kal, Grzegorz Lech, Piotr Malarczyk, Łukasz Maliszewski, Jacek Markiewicz, Maciej Tataj. Jak widać, są to w większości piłkarze, którzy przyszli zimą do zespołu Korony i nie zdążyli pokazać pełni swoich umiejętności. Jak na razie okienko transferowe jeszcze nie jest otworzone, ale już niebawem zacznie się karuzela transferowa. W Koronie nie należy spodziewać się wielkich nazwisk, ale zarząd i trenerzy będą na pewno chcieli uzupełnić obecną kadrę zespołu. Obecnie jest 19 zawodników w kadrze, a trener Sasal chciałby ściągnąć trzech zawodników do pierwszego składu i dwóch młodych zawodników, którzy walczyliby o miejsce w składzie. Wynika z tego, że możemy się spodziewać pięciu transferów do Korony. Jednak jak wiemy z naszego zespołu może odejść Jacek Kiełb Paweł Sobolewski czy też Artur Jędrzejczyk. Trenerzy będą wówczas chcieli uzupełnić tę lukę i wtedy należy się spodziewać kolejnych transferów. Trener Sasal mówił również o współpracy z zarządem w sprawie sciągnięcia zawodników do Korony. -Zarząd na pewno nie spełni moich życzeń. Ja miałem konkretnych zawodników, którzy mogą wzmocnić drużynę. Nie jesteśmy jednak w stanie sprostać finansowo tym transferom- mówił Marcin Sasal. Ostatnio głośno jest o transferze Andrzeja Niedzielana, który może przyjść latem do naszej drużyny. Popularnemu "Wtorkowi" kończy się w czerwcu kontrakt z Ruchem Chorzów i od lipca Niedzielan będzie wolnym zawodnikiem. Sam Andrzej mówi, że nie chce zostać na kolejny rok w Ruchu. Najbliżej pozyskania tego zawodnika jest właśnie Korona. Niektórzy mówią, że Niedzielan już ustalił warunki kontraktu i tylko czeka, aż kontrakt wiążący go z chorzowskim zespołem wygaśnie.

---

Młoda Korona pokonała Ruch Autor: Tric data 27.05.2010, o 13:50 (UTC)

Podrażnieni porażką z Zagłębiem Lubin piłkarze Młodej Korony pokonali dziś na wyjeździe Ruch Chorzów 2-1. Gole dla podopiecznych trenera Cezarego Ruszkowskiego zdobywali Damian Czarnecki w 31 minucie i Łukasz Jamróz w 83. W najbliższą niedzielę w zamykającej sezon kolejce nasi piłkarze zmierzą się w Białymstoku z Jagiellonią. Ruch Chorzów 1 – 2 Korona Kielce Lesik 41 - Czarnecki 31, Jamróz 83. Korona: Wojciech Małecki – Karol Markowski, Krzysztof Kiercz (90, Krzysztof Siwczuk), Bartłomiej Strzębski, Damian Chrzanowski, Łukasz Jamróz (88, Mateusz Janiec), Damian Czarnecki, Damian Jędryka, Jakub Bąk (54, Bartosz Malinowski), Tomasz Ryczek (46, Andrzej Paprocki), Daniel Rabenda (46, Mateusz Dziubek). Źródło: niebiescy.pl

---

Nowy autobus Korony! Autor: Siejo data 27.05.2010, o 13:48 (UTC)

W Kielcach mamy już dwa autobusy, którego głównym motywem zewnętrznym jest nasza Korona! Cieszymy się z tego tym bardziej, że projekt graficzny nowego autobusu powstał przy udziale SKKK "Złocisto Krwiści". Nawet mało spostrzegawczy kibice powinni zauważyć na tym autobusie logo naszego Stowarzyszenia. Na jednej stronie autobusu widoczny jest duży napis "KORONA KIELCE", który wypełniają herby miasta, Korony i SKKK "Złocisto Krwiści". Natomiast na drugim boku zobaczymy kibiców Korony, a pod spodem hasło "Zawsze razem po zwycięstwo". Należy też dodać, że inicjatywa utworzenia drugiego autobusu Korony powstała przy udziale klubu, we współpracy z Media Markt. Zachęcamy do obejrzenia zdjęć nowego autobusu w barwach Korony, znajdujących się na oficjalnej stronie klubu, www.korona-kielce.pl. http://www.korona-kielce.pl/fotki/14482.jpg

---

Londyn zdobyty! Łukasz Tomczyk lukasz.tomczyk@korona-kielce.pl data 24.05.2010, o 19:10 (UTC)

Wyjazd młodych piłkarzy Korony na turniej do Londynu okazał się strzałem w „dziesiątkę”. - Nasi zawodnicy zobaczyli na czym polega szybka i siłowa gra, której w Anglii uczy się od dziecka. Cieszymy się tym bardziej, że pokazaliśmy się w Londynie z bardzo dobrej strony i godnie zaprezentowaliśmy barwy Korony Kielce – mówi trener młodej drużyny, Mikołaj Pełka. Młodzi żółto-czerwoni wraz z trenerem Mikołajem Pełką i kierownikiem drużyny Robertem Fikierem dotarli do Londynu w ubiegły piątek nad ranem. Już pierwszego dnia czekała na nich nie lada atrakcja – zwiedzanie nowego Wembley! Jeszcze tego samego dnia Koroniarze rozegrali dwa sparingi pokonując Farncombe Trojans U14 4:0 (dwie bramki Karol Angielski, po jednej Jakub Basiak i Daniel Muszyński) oraz wyżej notowany FC Bralion 2:1 (gole Angielski i Kamil Mech). Kielczanie wygrali także pierwszy z dwóch zaplanowanych turniejów – U14 FYFC. W zmaganiach wzięło udział 16 zespołów rywalizujących w pięcioosobowych składach. Żółto-czerwoni wystartowali w rozgrywkach w trzech zespołach (Korona A, B i C). Miło nam poinformować, że Korona A okazała się najlepsza w całym turnieju pokonując w finale BadBoys FC Datins 4:0. Dodatkowo wysokie 3. i 5.miejsce w imprezie zajęły pozostałe dwa zespoły Koroniarzy, a tytuł króla strzelców przypadł Damianowi Pietrasowi! Kolejny dzień to zmagania na pełnowymiarowych boiskach. Tutaj Anglicy postawili poprzeczkę wysoko. Podopieczni trenera Pełki dotarli do półfinału turnieju, gdzie lepszy okazał się późniejszy zwycięzca imprezy – AFC Wimbledon. Dla młodych kielczan było to prawdziwe starcie z siłowym, szybkim angielskim footballem. Mimo porażki Koroniarze mają prawo być z siebie zadowoleni, gdyż spotkanie było bardzo wyrównane, a jedyny gol padł po uderzeniu z rzutu karnego. W ostatni dzień pobytu żółto-czerwoni mieli okazję do zwiedzenia najsłynniejszych miejsc Londynu. Po porannej wycieczce nie mogło zabraknąć piłkarskich emocji. Kielczanie zmierzyli się tym razem z drużyną Charterhouse Club. To jedna ze szkółek współpracujących z Chelsea Londyn, należąca do elitarnej szkoły sportowej powstałej w 1611 roku. To tam narodził się angielski football, a świetność szkoły trwa do dziś. W jej szeregi uczęszcza między innymi syn Garego Linekera, czy Przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego Igrzysk Olimpijskich Londyn 2012 - Lorda Sebastiana Coe. To wszystko nie wystraszyło żółto-czerwonych, którzy po bardzo dobrej grze wygrali 1:0 po golu Karola Angielskiego! - Ten wyjazd z pewnością wiele nauczył naszych chłopców. Dzięki wizycie w Londynie mieli okazję do rywalizacji z zespołami o bardzo wysokim poziomie, prezentującymi totalnie inny futbol niż ten, z którym spotykamy się na co dzień w naszym regionie. Nasi zawodnicy zobaczyli, na czym polega szybka i siłowa gra, której w Anglii uczy się od dziecka. Cieszymy się tym bardziej, że pokazaliśmy się w Londynie z bardzo dobrej strony i godnie zaprezentowaliśmy barwy Korony Kielce – mówi trener młodej drużyny, Mikołaj Pełka. Za naszym pośrednictwem zespół pragnie serdecznie podziękować Panu Tomaszowi Piątkowi, jednemu z głównych organizatorów wyjazdu, a także sponsorom: TRAMAG, WSH im. BOLESŁAWA MARKOWSKIEGO w Kielcach, HBM, JAWAL, BARTEK POLIGRAFIA, HOTEL KONGRESOWY, STEF-GRAF, CUKIERNIA PASTERNAK, DEA DESIGN, P.A.G. – PAWEŁ GOŁĄBEK, AWPOL, FOOTBALL FACTORY, LEWIATAN, ZAJAZD WÓJCIK – bez których pomocy wyjazd nie doszedłby do skutku. Koroniarze szczególnie dziękują kibicom, Aleksandarowi Vukovicovi oraz swoim rodzicom za wsparcie finansowe i organizacyjne. A my gratulujemy znakomitej postawy podczas pobytu w Londynie i mamy nadzieję, że zdobyte doświadczanie już niedługo przełoży się na kolejne sukcesy dla Korony!

---

Żal przegranej, w planach sześć punktów Autor: Tric data 24.05.2010, o 15:18 (UTC)

Mecz Młodej Korony z Młodym Zagłębiem był ciekawym sprawdzianem dla naszych piłkarzy. Lubinianie są bowiem mistrzem Młodej Ekstraklasy obecnego już sezonu, wobec tego kielczanie mogli się sprawdzić na tle najlepszego zespołu w lidze. Nasi piłkarze nie ukrywali po meczu niedosytu, spowodowanego tym, że nie udało się urwać ani jednego punktu mistrzom, bo okazje do tego były. Cezary Ruszkowski: Zagłębie częściej operowało piłką. Było widać, że mieli przewagę przez co my musieliśmy więcej biegać. Gdyby nie gapiostwo z pierwszych minut i stały fragment gry przy którym nie przypilnowaliśmy obrońcy to myślę, że wygralibyśmy ten mecz. Druga połowa pokazała, że można z Zagłębiem grać jak równy z równym, stwarzać sobie sytuacje. Tych sytuacji rzeczywiście było sporo, szczególnie pa naszych stałych fragmentach gry. Bramkarz Zagłębia w kilku sytuacjach bardzo dobrze się zachował, raz uratowała ich poprzeczka i parę razy były minimalnie niecelne strzały. Bardzo żałujemy, ale trzeba pochwalić chłopaków, podziękować za dobry mecz. Szybko stracona bramka nas trochę podłamała, ale potem rozkręcaliśmy się z minuty na minutę. Druga połowa, można powiedzieć, była naprawdę udana. W ostatnich meczach będziemy chcieli zdobyć sześć punktów, myślę że jest to realne i wierzę w chłopaków. Damian Jędryka: Założenie przed meczem było takie, że chcemy udowodnić, pokazać że możemy skończyć tę ligę na dobrym piątym miejscu, wygrać wszystko do końca. Z chłopakami w szatni naprawdę konkretnie się zmobilizowaliśmy, ale... Podjęliśmy walkę i to cieszy, a sam wynik... Sam miałem dwie stu procentowe sytuacje. Przepraszam chłopaków, że ich nie wykorzystałem i ten wynik nie był lepszy. Dziękuję kolegom za walkę, tego nie można nam odmówić. Wynik – przegraliśmy jeden do zera, gratuluje przeciwnikowi. Na boisku było widać, że Zagłębie to najlepsza drużyna w tej lidze. Spodziewaliśmy się tego i byliśmy przygotowani, że będą grać piłką i tak było. To nie był przeciwnik, który ograniczał się tylko do wykopywania piłek, tylko grał piłką. Muszę powiedzieć, że był to naprawdę wymagający rywal, jeden z lepszych z którymi zmierzyliśmy się do tej pory. Przed nami jeszcze dwa wyjazdy, jesteśmy zmobilizowani i myślę, że sześć punktów, nie że musimy, ale chcemy je zdobyć i je zdobędziemy. Krzysztof Kiercz: Zgodzę się z tym, że można było dziś urwać punkty Zagłębiu. Mimo tego błędu w pierwszych minutach, gdzie straciliśmy bramkę po złym kryciu w polu karnym, myślę, że pokazaliśmy, iż potrafimy grać w piłkę i przede wszystkim walczyć. Nie położyliśmy się przed mistrzem Polski Młodej Ekstraklasy, choć naprawdę należy im się szacunek, bo - pomimo tego, że w drugiej połówce być może stracili siły - to pokazali, że potrafią bardzo dobrze grać piłką, dlatego tym bardziej gratuluję im mistrzostwa. Nam zostały jeszcze dwa mecze w Młodej Ekstraklasie i będziemy walczyć o zwycięstwa, bo chcemy zająć jak najwyższą lokatę na koniec. Rozmawiali Michał Siejak i Michał Żak.

---

<- Powrót

1  2  3  4  5  6  7  8  9  10

Dalej ->